Po porażce z Jezusem szatan nie wyprowadził się tego świata. Do końca jego istnienia będzie usiłował oddzielać ludzi od Boga i zasiewać w ich sercach zgubne pragnienia. Podstawowym narzędziem walki z szatanem, jakie wskazuje nam Jezus, jest wewnętrzna moc płynąca ze ścisłego zjednoczenia z Bogiem. W Psalmie responsoryjnym słyszeliśmy dodającą otuchy Bożą obietnicę: „Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie, osłonię go, bo poznał moje imię” (Ps 91,14). Dokładajmy zatem starań, aby rozpoczęty czas Wielkiego Postu zaowocował jak najgłębszym naszym przylgnięciem do Boga. W Nim wszystko staje się możliwe dla tego, kogo On umacnia (por. Flp 4,13). Naszemu przylgnięciu do Boga niech służy częste uczestnictwo we Mszy Świętej, zwłaszcza niedzielnej, a także w nabożeństwach pasyjnych. Starajmy się jeszcze bardziej przylgnąć do Boga poprzez adorację Jezusa w Najświętszym Sakramencie, która niech będzie zarazem momentem wewnętrznego wyciszenia i refleksji nad naszym własnym życiem a także hierarchią wartości, które nim kierują. Miejmy na uwadze to, iż hałas, ciągłe zabieganie i brak refleksji nad sobą stają się sojusznikami szatana, który usiłuje zgłuszyć głos naszych sumień. Obudźmy też w sobie pragnienie dobrego przygotowania się i przeżycia spotkania z miłosiernym Panem w sakramencie pokuty. Nie ustawajmy najpierw w modlitwie! Jezus nauczał, że trzeba zawsze się modlić i nie ustawać (zob. Łk 18,1).
Nie ustawajmy w stawianiu czoła pokusom szatana! Niech wielkopostne umartwienia i wyrzeczenia umocnią naszego ducha do walki z grzechem. Nie ustawajmy w czynieniu dobra, mając zarazem w świadomości konieczność bycia wytrwałymi i cierpliwymi na tej drodze, bo jak uczy doświadczenie, pierwszy zapał i zryw do czynienia dobra zwykle szybko się wypala.
Nie ustawajmy przede wszystkim w ożywianiu w nas chrześcijańskiej nadziei, która mówi, że w Chrystusie zawsze jesteśmy zwycięzcami. Zaś kiedy mrok bardzo gęstnieje wokół nas, przypominajmy sobie, że „światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła” (J 1,5). Wołajmy też do Boga, ażeby na nowo rozpalił w nas światło wiary, bo ten kto wierzy, widzi cały przebieg drogi i ma przed oczyma jej ostateczny cel.
Wszystkim Wam, umiłowani Diecezjanie, błogosławię na owocne przeżywanie Wielkiego Postu i otaczam Was pasterską miłością.